Mamy już swój wymarzony ogród wertykalny, więc nasuwa się pytanie – w jaki sposób go pielęgnować, żeby jak najdłużej cieszył nasze oczy swoim pięknem? To bardzo proste.

Najważniejsze- obserwujmy naszą zieloną ścianę, czy nie dzieje się z nią coś niepokojącego, np., czy rośliny nie więdną, nie żółkną im liście, czy mają dostateczną ilość wody, itp. W pierwszych tygodniach od posadzenia roślin na ogrodzie wertykalnym, żółknięcie liści jest czymś normalnym i nie trzeba się tym martwić, jest to okres, w którym rośliny aklimatyzują się do nowego otoczenia. Jeśli zauważymy żółty liść, należy go po prostu usunąć. Gdy nasza zielona ściana już się zaaklimatyzuje i zacznie powoli rozrastać, musimy uważać, żeby roślina z wyższej kieszeni, nie przysłaniała tej w niższej, ponieważ spowoduje to obumieranie tej przysłoniętej. Żeby tego uniknąć, powinniśmy systematycznie przycinać roślinyDodatkowo, ten zabieg sprawi, że nasze rośliny zaczną się zagęszczać.

Co zrobić kiedy nasz ogród wertykalny się zakurzy? Podpowiadamy. Czyszczenie każdego liścia osobno jest dość problematyczne, a nawet niewykonalne (przy dużych założeniach), więc do tego zabiegu polecamy specjalne produkty, takie jak spray do czyszczenia roślin, który dodatkowo dostarcza naszym kwiatom składniki pokarmowe. Taki zabieg dwa w jednym. Aby nasz pionowy ogród wyglądał jeszcze piękniej, możemy go raz na jakiś czas „potraktować” nabłyszczaczem do liści.

Rok od założenia zielonej ściany, musimy pamiętać o nawożeniu roślin. Najlepiej sprawdzają się do tego nawozy rozpuszczalne w wodzie, które stosujemy dolistnie. Po takim samym czasie, musimy pamiętać o wymianie kroplowników.

Jeśli nasz ogród wertykalny jest wykonany w obiegu zamkniętym, tzn. na zbiorniku z wodą, musimy pamiętać o sprawdzaniu ilości wody, systematycznym jej uzupełnianiu oraz o czyszczeniu zbiornika (przynajmniej raz na pół roku).

Wbrew pozorom, pielęgnowanie ogrodu wertykalnego nie jest trudne ani pracochłonne, ale jeśli chcemy, aby wyglądał pięknie przez długi czas, musimy poświęcić mu trochę czasu.