Tym razem trochę starsza realizacja, ale wyjątkowa, bo „podwójna”. Wykonaliśmy dwie zielone ściany – wewnętrzną (na basenie) oraz zewnętrzną (w ogrodzie).

Zielona ściana na basenie była założona w 2019, więc zdążyła się już rozrosnąć i „zazielenić” wnętrze. Ogród wertykalny jest regularnie pielęgnowany, stąd też jego piękny wygląd. Zieleń na basenie na pewno działa kojąco i wypoczynek jest dużo przyjemniejszy.

Ogród wertykalny zewnętrzny powstał jesienią poprzedniego roku. Z racji, że tegoroczna zima i wiosna, nie były zbyt przychylne dla roślin, to zielona ściana dopiero zaczyna rosnąć.

W obu przypadkach, należy pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji. Zielona ściana, pozostawiona bez opieki dziczeje i nie wygląda już tak atrakcyjnie.